"So much trouble"
Lilly Wood and the Prick
(młody zespół śpiewający również po angielsku; laureat wielu nagród; osobiście urzekli mnie coverem "Les artistes" - patrz wideo poniżej)
Dwa inne utwory znajdziecie w poście TUTAJ
Max Boublil, czyli muzyka z przymrużeniem oka (więcej w poście HITY na wesoło)
"J'aime les moches"
Natasha St-Pier "Bonne nouvelle"
(temat pokrewny - Artyści z Quebecu
Jennifer "Sur le fil"
Ooo! Natasha St-Pier i mój Pan F. w teledysku. :) Nawet lubię tę piosenkę, ale wolę teledysk, bo rzadko mam okazję popatrzeć na tę śliczną gębusię. ;)
OdpowiedzUsuńNo Kochana fju fju :D:D
UsuńMoim ulubionym pieśniarzem francuskim pozostaje Benjamin Biolay!!!Zachęcam do zapoznania się z jego twórczością( o ile, nie jest Pani znana). Pozdrawiam ciepło i dziękuję za muzyczne inspiracje.
UsuńNo fiu fiu, ale notowania trochę lecą na łeb na szyję kiedy się go zobaczy na żywo. Szczególnie jeśli założy się 10cm szpilki albo ma się 165-170cm wzrostu. Jednakowoż żałuję, że jest zajęty, ale mam nadzieję, że kiedyś chociaż raz spotkamy się na scenie ;) (tak, wiem, dziewczyna nie ściana, da się ją przestawić).
UsuńEh niektórym mecs można wiele wybaczyć, nawet to, że maja une meuf ;)
UsuńPowiedzmy sobie szczerze: przyjechałam do Francji z niecnym zamiarem odbicia Fabiana. ;) Może nawet by mi to wyszło, gdyby nie inny Francuz, który mnie poderwał. ;) Teraz mam zamiar spełnić moje małe marzenie i zagrać z nim na scenie, bo to utalentowana bestia jest.
Usuń@ Anonimowy : Benjamin Biolay kojarzę jedynie z telewizji, ale już zapoznałam się z kilkoma jego utworami i słucham nadal ;)
OdpowiedzUsuń