Na dzisiaj przygotowałam dla Was wyzwanie językowe! Chciałabym, abyście zmierzyli się z tekstem dość nietypowym, mianowicie z fragmentem Biblii i zobaczyli, jak brzmi ona po francusku. Biorąc pod uwagę okoliczności, wybór padł oczywiście na czytanie z Ewangelii Św. Łukasza opisujące narodziny Jezusa. Tekst został przetłumaczony przy użyciu literackiego czasu passé simple. Nie martwcie się jednak na zapas. Jest on całkiem łatwy do rozszyfrowania.
Évangile de Jésus-Christ selon St Luc (2, 1-14)
En ces jours-là, parut un édit de l'empereur Auguste, ordonnant de recenser
toute la terre. Ce premier recensement eut lieu lorsque Quirinius était
gouverneur de Syrie. Et chacun allait se faire inscrire dans sa ville
d'origine.
recenser - przeprowadzić spis ludności
un recensement - spis ludności
Joseph, lui aussi, quitta la ville de Nazareth en Galilée, pour monter en
Judée, à la ville de David
appelée Bethléem,
car il était de la maison et de la descendance de David.
Il venait se faire inscrire avec Marie, son épouse, qui était enceinte.
la descendance - potomstwo
être enceinte - być w ciąży
Or, pendant
qu'ils étaient là,
arrivèrent les jours où elle devait enfanter.
Et elle mit au monde son fils premier-né ;
elle l'emmaillota
et le coucha dans une mangeoire, car il n'y avait pas de place pour eux
dans la salle commune.
enfanter - urodzić
mettre au monde - wydać na świat
le fils premier-né - syn pierworodny
emmailloter - owinąć w pieluszkę
une mangeoire - żłób
Dans les
environs se trouvaient des bergers qui passaient la nuit dans les champs
pour garder leurs troupeaux.
L'Ange du Seigneur s'approcha, et la gloire du Seigneur les enveloppa de
sa lumière.
un berger - pasterz
un champ - pole
un troupeau - stado
l'Ange du Seigneur - Anioł Pański
la gloire - chwała
Ils furent saisis d'une grande crainte, mais l'ange leur dit : « Ne
craignez pas,
car voici que je viens vous annoncer une bonne nouvelle, une grande joie
pour tout le peuple : aujourd'hui vous est né un Sauveur, dans la ville de
David. Il est le Messie, le Seigneur. Et voilà le signe qui vous est
donné : vous trouverez un nouveau-né emmailloté et couché dans une
mangeoire. »
être saisi de crainte - być przestraszonym
craindre - bać się
la joie - radość
le peuple - lud/naród
le Sauveur - Zbawiciel
le Messie - Mesjasz
un nouveau-né - noworodek / niemowlę
Et soudain il y eut avec l'ange une troupe céleste innombrable, qui
louait Dieu en disant : « Gloire à Dieu au plus haut des cieux, et paix
sur la terre aux hommes qu'il aime!»
soudain - nagle
une troupe - zastęp / gromada
céleste - boski / niebiański
innombrable - niezliczony
louer - chwalić
les cieux - niebiosa
la paix - pokój
Obraz pędzla francuskiego malarza z XVII wieku - Charles'a Le Brun |
I jak? Mam nadzieję, że miło się zaskoczyliście i tekst nie okazał się zbyt trudny? :) Poniżej dla porównania podaję wersję polską.
W owym czasie wyszło
rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym
państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był
Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego
miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta
Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się
dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam
przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego
Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca
w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż
nocną nad swoim stadem. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska
zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do
nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem
całego narodu; dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest
Mesjasz Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w
pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów
niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na
ziemi pokój ludziom Jego upodobania».
Lista wszystkich artykułów z cyklu J-10 avant Noël dostępna TUTAJ.
Oj, duże wyzwanie językowe:)
OdpowiedzUsuńTrzeba podnosić sobie poprzeczkę ;) Powodzenia!
UsuńKażdy sposób nauki języka jest dobry, ale na czytanie Biblii po francusku bym chyba nie wpadła ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt, że nie są to teksty, o których myśli się w pierwszej kolejności, ale wyzwanie językowe do czegoś zobowiązuje ;)
Usuńoj, Biblia nawet po polsku, jest rudna :)
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat Justyno!!
Dziękuję Mamo w Paryżu. Tobie również :)
UsuńJeśli ktoś pragnie rozwijać swoje kompetencje językowe, w tym kompetencję tłumaczeniową, to warto regularnie sięgać do różnego rodzaju tekstów np. ekonomicznych, prawniczych lub religijnych. Dla Biblii charakterystyczna jest przede wszystkim ponadczasowość, a także podniosłość stylu i przenośność zastosowanego języka. Język Biblii przepełniony jest symbolami, porównaniami i metaforami. Biblia jest uniwersalną skarbnicą refleksji religijno-moralnej. Została ona przetłumaczona na wiele języków świata. Jedna jest tylko Biblia napisana w językach oryginalnych, tzn. Stary Testament w języku hebrajskim (oprócz pewnych fragmentów napisanych w j. aramejskim) i Nowy Testament w języku greckim. Pierwszym urzędowym tekstem Biblii w Kościole Rzymskokatolickim była Wulgata czyli tłumaczenie biblii na język łaciński dokonane przez św. Hieronima na polecenie papieża Damazego I w latach 340 - 420 po Chr. W 1100 r. pojawił się pierwszy niekościelny przekład Pisma Świętego na język francuski, 100 lat później na j. hiszpański, a po dwustu latach na język niemiecki, angielski i włoski. Przy okazji informuję, że nie tylko we Francji, ale i w Polsce można odbierać drogą satelitarną audycje radiowe np. Radia RCF (Radio Chrétienne Française) oraz Radia Notre Dame (www.radionotredame.net). Myślę, że jest to dobry sposób na odkrywanie filozofii życia, a także na doskonalenie wiedzy o otaczającym nas świecie i zarazem własnych umiejętności językowych. Pozdrawiam wszystkich czytelników bloga: Krzysztof W.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krzysztofie za bardzo ciekawy komentarz, który jest idealnym uzupełnieniem do tematu, który poruszyłam w tym wpisie.
Usuńa ja jestem zaskoczona bo nieźle poszło :) myślałam, że będzie gorzej!
OdpowiedzUsuńSuper Aniu!
UsuńPani Justyno, czy Pani to przepisała z Pisma Świętego czy sama tlumaczyła? Bo tu i ówdzie tekst wydaje mi sie dziwny (to są drobiazgi ale jednak...)Jestem "nativką" urodzoną w Polsce, wychowana w obydwu krajach. Pozdrawiam serdecznie, Joyeux Noel à vous et à vos proches. May
OdpowiedzUsuńTak, to jest oryginalne tłumaczenie z Pisma Świętego.
UsuńTekst ten jest również dobrym przykładem na pokazanie, że sztuka przekładu nie polega na dosłownym tłumaczeniu słowo w słowo, ale na oddaniu sensu.
Odpozdrawiam również serdecznie i życzę Wesołych Świąt :)