środa, 16 kwietnia 2014

Bretońska mentalność

Myślę, że to zdjęcie jest idealnym podsumowaniem bretońskiej mentalności.
Mieszkańcy Bretanii często podkreślają swoją odmienność. Czują się przede wszystkim Bretończykami, a dopiero później Francuzami. A niektórzy z nich, jak widać na załączonym dowodzie rzeczowym, nie mają w ogóle ochoty utożsamiać się z resztą Francji.



Zdjęcie zrobione w Vannes.

7 komentarzy:

  1. A jak wypadaja Bretonczycy jesli chodzi o kontakty miedzyludzkie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście mam dobre doświadczenia z Bretończykami. W pierwszym kontakcie są raczej sympatyczni i otwarci, ale potrzeba czasu, żeby zaczęli traktować Cię jak przyjaciela. Na początku wolą spotykać się w neutralnych miejscach, dopiero później zapraszają Cię do domu. Największe wrażenie zawsze robią na mnie leciwi Bretończycy. To są ludzie z sercem na ręku.

      Usuń
  2. ooo dziwne, zawsze myślałam, że wszyscy Francuzi są dumni z tego, że są Francuzami ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bretończycy mają swoje tradycje, swoją muzykę, swój język (ok, mało kto już nim włada, ale ciężko go zignorować, np. wiele nazw własnych podawanych jest w języku francuskim i bretońskim), swoją flagę czy jedyne w swoim rodzaju solone masło. Bretania jako jedyny region we Francji ma darmowe autostrady. Wszystko to powoduje, że czują się wyjątkowi, a reszta Francuzów nie urasta im do pięt ;)

      Usuń
  3. Wiem dokładnie, gdzie zrobiłaś ten napis się znajduje, bo będąc w Vannes też zrobiłam mu zdjęcie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mieszkając w Nantes też mam w sercu Pays de la Loire na pierwszym miejscu.
    Dopiero République Française jest na drugim planie.
    Zresztą to dotyczy każdego regionu i nie tylko we Francji.
    Miejsce Naszego urodzenia i wychowania są najważniejsze, najbliższe Naszym Sercom.
    Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń