Wczoraj cała Francja podrygiwała w takt przeróżnych melodii z okazji Fete de la Musique. Więcej na ten temat przeczytacie na stronie MuzycznaFrancja we wpisie Święto muzyki we Francji i na całym świecie. Jak wygląda, jak powstało? Z tego powodu postanowiłam, że i u Nas będzie dzisiaj muzycznie :)
Tego Pana chyba większości z Was nie muszę przedstawiać. Najpierw grał na ulicy i w barach, później brał udział w różnych telewizyjnych programach dla młodych talentów, aby w końcu wylądować na deskach teatru w musicalu "Le Roi Soleil", który pozwolił mu na stałe zaistnieć na francuskiej scenie muzycznej. Niecałe dwa tygodnie temu ukazał się jego piąty album "Je veux du bonheur".
Panie i Panowie, przed Państwem Christophe Maé!
Tombé sur le charme
Je veux du bonheur (wersja life)
Ma douleur, ma peine
Jeśli chcecie poznać resztę utworów z tej płyty, zapraszam na oficjalną stronę artysty dostępną TUTAJ.
W tym roku byla moja pierwsza fete de la miusique. Niesamowite ze az tyle ludzi nagle pojawilo w moim iescie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://catch-destination.blogspot.com
Hmm... Kiedyś nawet lubiłam jego muzykę, ale w końcu mi przeszło. Ile można robić piosenek na jedno kopyto? ;) Zauważyłam też, że moi znajomi reagują alergicznie na jego nazwisko. :)
OdpowiedzUsuńNie moje typy melodii niestety ;) Za wolne i nie porywają mnie.
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam uczyć się francuskiego i bardzo podoba mi się piosenka Celine Dion - Parle a mon pere
a ja uwielbiam, to jest muzyka na dobry humor i poprawienie nastroju!!!
OdpowiedzUsuńalbum juz mam i bilety na koncert rowniez!!!!!
Fajna muzyczka ;) A ogólnie ładnie tu u cb. Będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie --> http://patrycja-patrishia-klodzinska.blogspot.com/ . Bym się cieszyła jak byś została na dłużej.
Pozdrawiam :D
Jakby to powiedzieli Francuzi : "chacun ses goûts" :)
OdpowiedzUsuń