La Coupe du Monde powoli dobiega końca. Fani footballu ustępują niechętnie miejsca fanom kolarstwa (le cyclisme), bowiem w zeszłą sobotę rozpoczął się 101 wyścig le Tour de France zwany powszechnie la Grande Boucle (Wielka Pętla). W zeszłym roku le Tour de France zawitał do Bretanii i dzięki temu mogłam sama poczuć na twarzy podmuch wiatru, który wygenerowali przejeżdżający obok mnie kolarze. Zapraszam Was do lektury archiwalnych postów, w których opisuję to wydarzenie.
Zajrzyjcie również na oficjalną stronę wyścigu : www.letour.fr oraz na stronę Vive la cuisine, gdzie znajdziecie przepisy kulinarne powiązane z trasą tegorocznego Le Tour de France.
Miałam okazję uczestniczyć w tym rok temu, w Aix. Fanką kolarstwa jednak nie jestem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam relacje TV, bowiem można podziwiać francuskie oblicze ziemi :)
OdpowiedzUsuń