Poisson d'avril - słodka ciekawostka

We Francji symbolem Prima Aprilis jest ryba (un poisson), a dzień ten po francusku nazywa się Poisson d'avril, czyli dosłownie kwietniowa ryba. Jeśli chcecie dowiedzieć się, skąd wzięła się ta tradycja, koniecznie przeczytajcie mój wcześniejszy post dostępny TUTAJ. Myślę, że uda mi się Was nieco zaskoczyć :) 

Oprócz robienia sobie dowcipów (faire une blague / une farce / un poisson d'avril), podawania fałszywych informacji (faire un canular) i przyklejania ukradkiem papierowych rybek na plecach rodziny i znajomych (accrocher un poisson en papier dans le dos de qqn), Francuzi obdarowują się również rybkami... z czekolady.

 

Najbardziej podobają mi się te w kształcie sardynek (une sardine), w fikuśnych opakowaniach (un emballage).

une boite de conserve = konserwa

Często czekoladowe rybki nazywane są la friture (dosł. smażone małe rybki). Jak widać poniżej niektóre firmy robią wszystko, żeby ich smakołyki kojarzyły się z prawdziwymi rybami.

la pêche du jour = połów dnia

le filet = sieć

Oprócz czekoladowych rybek można również dostać w prezencie prawdziwą rybną konserwę :) Oczywiście musi być ona dobrej jakości i ładnie opakowana. Nie wiem, na ile ta praktyka jest powszechna. Mnie taki prezent przydarzył się tylko raz i na początku myślałam, że to primaaprilisowy żart ;)

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Jeff de Bruges.  

Nawiązując do temu, zapraszam Was do zapoznania się z dwoma bardzo popularnymi wyrażeniami : Tu m'as eu / Je me suis fait avoir (dać się nabrać), które nie raz padną dzisiaj z ust Francuzów.