poniedziałek, 16 stycznia 2012

Leniuszki śmierdziuszki znad Sekwany

Kiedy Francuzowi  nie chce się pracować, mówi się, że urósł mu włos na dłoni => avoir un poil dans la main. Swoją drogą, chyba ta "egzotyczna choroba" dotyka niejednego mieszkańca Hexagone'u. Statystyczny Francuz pracuje tylko 35 godzin w tygodniu,  ma codziennie 2 godziny przerwy na lunch i aż 39 dni  aktualizacja 2017 - 30 dni urlopu w roku, nie wspominając już o licznych zasiłkach, których wysokość jest na tyle satysfakcjonująca, że co poniektórym po prostu nie opłaca się pracować ;)

www.tv5.org
 
 un poil - włos
une main - ręka
paresseux / paresseuse - leniwy/ leniwa
un habitant / une habitante - mieszkaniec/mieszkanka
l'Hexagone = la France
un congé - urlop
des allocations - zasiłki 

5 komentarzy:

  1. Więcej idiomów, więcej idiomów!

    OdpowiedzUsuń
  2. "znad" pisze się razem !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto ma 39 dni urlopu?
    30 raczej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja!
      Wpis pochodzi z 2012 roku, może stąd ta różnica.
      Pisząc go, korzystałam z danych z podręcznika Alter Ego.

      Usuń