Młodość, przyjaźń, miłość, kariera... Nastoletnia Julia wyjeżdża do Paryża pracować jako modelka. Odkrywa uroki miasta, jasne i ciemne strony modelingu, siłę własnego charakteru, a przy okazji rozkochuje w sobie dwóch Francuzów 😍 Szpilki, Paryż i miłość to najnowsza książka Pauliny Wnuk-Crépy, znanej Wam jako autorka bloga Mama w Paryżu. Zapraszam Was na krótki wywiad z Pauliną oraz konkurs 😎
Paulino, gratuluję kolejnej książki.
Pierwszą był przewodnik po Paryżu, w którym bardzo nietypowo podeszłaś do
tematu (więcej TUTAJ). Teraz przyszła kolej na powieść. Skąd
ten pomysł?
Pomysł powieści tlił się w mojej
głowie już od dłuższego czasu. Jednak ostatecznie do napisania jej przekonała
mnie moja siostra, która od samego początku twierdziła, że jest to świetna
inicjatywa. Wydawnictwo Pascal również przyjęło moją propozycję z entuzjazmem. Napisałam
więc wstępny plan powieści, wykreowałam główne postacie i podesłałam im
całokształt. W krótkim terminie dostałam odpowiedź, że są zainteresowani.
Do kogo adresujesz swoją książkę?
Mogłoby się wydawać, że historia
nastoletniej modelki, debiutującej na paryskich wybiegach to powieść dla
młodziutkich dziewczyn i fanek mody. Ja jednak uważam, że książka adresowana
jest do wszystkich kobiet, bez względu na wiek. Po pierwsze, ponieważ opowiada
o miłości i przyjaźni, a po drugie, ponieważ dotyczy problemów i dylematów,
przed którymi stają nie tylko nastolatki, ale również ich matki. I oczywiście książkę
polecam wszystkim miłośnikom Paryża, gdyż stolica jest w powieści wszędobylska
i jej opisy zalewają całe jej strony. Można się dowiedzieć wielu ciekawych historii
na jej temat.
Paulino, sama byłaś modelką. Karierę
zaczynałaś właśnie w Paryżu. Na ile historia Julii to fikcja, a na
ile Twoje własne doświadczenia?
Pytanie to chyba jest najczęściej
zadawane przez wszystkie moje czytelniczki, ale również koleżanki i rodzinę. Szpilki, Paryż i miłość nie jest książką autobiograficzną i nie należy w
bohaterce doszukiwać się mojego portretu. Jest to powieść, czysta literacka
fikcja jak i wszystkie postacie w niej opisane. Żadna z tych osób nigdy nie
istniała, aczkolwiek przyznam, że bohaterowie mojej książki są inspirowani różnymi
ciekawymi osobami, które miałam okazję spotkać. Natomiast sytuacje, które
wydarzyły się w powieści są… cóż w 100 % prawdziwe. Miały miejsce. Niektóre z
nich dotyczyły mnie, w przypadku innych byłam tylko świadkiem, obserwatorem.
Czy w modelingu można naprawdę
zrobić karierę z dnia na dzień, prawie bez żadnego przygotowania?
Jasne, że można! Wystarczy mieć
predyspozycje do pracy w tym zawodzie, siłę woli, chęć przebicia i mocny
charakter. Oczywiście należy spełniać wymagania fizyczne, które z dnia na dzień
stają się coraz bardziej powiedziałabym brutalne. I oczywiście jak wszędzie
potrzebna jest choć odrobina szczęścia. Wystarczy spojrzeć na wszystkie polskie
dziewczyny, które osiągnęły sukces, jako międzynarodowe modelki. Ta książka
opowiada również o tym, że karierę można zrobić z przypadku lub za wielką cenę.
Jednak nie każda dziewczyna jest gotowa, aby ją zapłacić.
Czy doczekamy się kolejnych przygód
Julii?
Przyznam szczerze, że nie wiem.
Pisząc Szpilki, Paryż i miłość, wiedziałam jak zakończy się historia Julii.
Nie spodziewałam się jednak, że czytelniczki zadecydują inaczej. Dostałam wiele
maili z zapytaniem, co dalej z bohaterką.
Podoba im się zakończenie, ale jak same piszą, czują niedosyt. Tak więc
zaczynam myśleć nad kontynuacją. Chciałabym, aby była równie dobra jak pierwsza
cześć, aby przygody Julii były równie ciekawe i interesujące. Dlatego spisuję skrupulatnie
wszystkie pomysły. Zobaczymy, co z tego wyniknie!
----------------------------------------
KONKURS
-----------------------------------------
A teraz gratka dla wszystkich tych, którzy lubią czytać lekkie historie z Francją w tle! Wydawnictwo Pascal ufundowało dla Was nagrody. Youpi! 🙌 Jeśli zastanawiasz się, czy ta książka jest dla Ciebie, TUTAJ przeczytasz kilka jej recenzji.
ZADANIE KONKURSOWE
Aby wziąć udział w konkursie i wygrać 1 z 3 egzemplarzy książki lub e-book Szpilki, Paryż i miłość należy
wymyślić tytuł książki z francuskim wątkiem i krótko opisać jej tematykę
(może to być przewodnik, kryminał, powieść historyczna, wszystko co Wam przyjdzie do głowy)
UWAGA! nagrody wysyłane są tylko na terenie Polski.
(jeśli mieszkasz za granicą, możesz podać adres kogoś, kto mieszka w Polsce lub wybrać wersję elektroniczną książki )
(jeśli mieszkasz za granicą, możesz podać adres kogoś, kto mieszka w Polsce lub wybrać wersję elektroniczną książki )
ZASADY WYSYŁANIA ZGŁOSZEŃ
Odpowiedzi konkursowe należy umieszczać w komentarzu pod dzisiejszym wpisem. Jeśli nie posiadasz konta "blogowego" i zostawiasz komentarze jako anonimowy czytelnik, wyślij
zgłoszenie do mnie, na adres jholosyniuk[małpa]poczta.onet.pl Ja następnie opublikuję Twoją odpowiedź na blogu, ujawniając jedynie Twoje imię. Każde zgłoszenie potwierdzane jest przeze mnie mailowo. Jeśli w ciągu 24 godzin nie otrzymasz potwierdzenia, skontaktuj się ze mną jeszcze raz!!
Uwaga : każdy uczestnik konkursu może wysłać tylko 1 zgłoszenie!
CZAS TRWANIA KONKURSU
Zgłoszenia należy przesyłać do 31 marca (piątek) do godziny 23.59 👈
-----------------------------------------------------
WYNIKI
-----------------------------------------------------
WYNIKI
-----------------------------------------------------
Dziękuję wszystkim za udział w konkursie i gratuluję wyobraźni!! Macie super pomysły na książki z Francją w tle. Może ktoś pójdzie w ślady Pauliny i zrealizuje swoje pisarskie marzenia? Kto wie 😎 Jak zwykle wybór był ciężki. Oto zwycięzcy:
Maksymilian za "Martwy lawendowy pałacyk"
Magdziak za "Gorzka kawa w Saint-Germain-des-Prés"
Bogumiła za "Kogut Marianny"
Pamiętajcie! Konkursowe licho nie śpi 😈
"Śladami Dreyfusa i Clouseau". Tematyka książki? Opowieści i kulisy przybliżące realizację filmów w Paryżu, także opis animozji i nieporozumień anglo-francuskich :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
UsuńTo bardzo ciekawa pozycja. Cieszę się, że trafiłam na ten wpis.
OdpowiedzUsuńMam pomysł na książkę. tytuł Odnaleźć siebie - historia o młodej kobiecie, której mąż ginie w wypadku samochodowym. Bohaterka nie może znieść widoku Paryża, bo wszystko przypomina jej stare życie. Aby pozbierać się po traumie, sprzedaje swoje mieszkanie i przeprowadza się na wieś. Zaczyna zajmować się produkcją sera. Na początku ma problemy z adaptacja. Jednak ostatecznie odnajduje szczęście i spokój ducha.
Idealnie pasowałaby tutaj jakaś urocza bretońska wioska ;)
UsuńTytuł: Magia Paryża
OdpowiedzUsuńStudentka romanistyki poznaje swoją nową sąsiadkę, ekscentryczną Madame Corbou. Początkowo nieufne wobec siebie, z czasem zaprzyjaźniają się. Dzięki Madame Ada poznaje Francję, jakiej nie znała i coraz bardziej pragnie zobaczyć ją na własne oczy. Wspólnie z nową przyjaciółką rusza do Paryża, gdzie jej przewodnikiem zostaje zamknięty w sobie wnuczek Madame, Philipe. Ta podróż zmieni życie całej trójki - Madame w końcu pogodzi się z przedwczesną śmiercią męża, Philipe otworzy się na świat, a Ada uwierzy w magię Paryża.
Zaintrygowałaś mnie! Ciekawa jestem powodu, dla którego Madame zamieszkała w Polsce :D
UsuńWeronika napisała:
OdpowiedzUsuń"Kraina wulkanów w sercu Francji. Odkryj Owernię." - przewodnik po centralnej Francji, która moim zdaniem jest niedoceniana, spędzam tu właśnie Erasmusa i nie mogę przestać się zachwycać tymi wszystkimi wioseczkami, górami i widokami :)
Chętnie bym przeczytała taką pozycję, bo kompletnie nie znam tej części Francji :(
UsuńŻyczę super Erasmusa! Na pewno będziesz miała co wnukom opowiadać ;)
Ciekawy wywiad, bardzo zainteresowała mnie ta książka i chciałabym ją przeczytać. Co to konkursu, oto moje zgłoszenie:
OdpowiedzUsuńTytuł: Marzyciele z Montmartre
Paryż, początek XX wieku. Młoda artystka przybywa do Paryża i osiedla się na Montmartre. Pragnie rozwinąć swoją karierę w malarstwie i stać się sławna. Musi stawić czoła wielu problemom i pokonać przeciwności losu aby spełnić swoje marzenia. Pewnego dnia poznaje młodego rzeźbiarza z Montmartre, zakochują się w sobie. Przez jakiś czas prowadzą sielskie życie typowe dla bohemy artystycznej Paryża XX wieku, są szczęśliwi. Gdy I wojna światowa wybucha ich drogi krzyżują się, muszą się rozstać. Każdy z nich udaje się w inny zakątek kraju. Szczęśliwe życie obojga Marzycieli kończy się. Mimo to czują się spełnieni, ponieważ skosztowali prawdziwego życia oraz spełnili się w miłości. Niczego nie żałują.
Idealny "entourage" na taką historię ;)
Usuńpowodzenia
OdpowiedzUsuńSolange napisała:
OdpowiedzUsuńKsiążki z Francją w tle należą do moich ulubionych, dlatego miałam dylemat którą z wielu przeczytanych wybrać. Zdecydowałam się na trylogię o Marii Antoninie, królowej Francji, a dokładnie na jej III część pt. "Maria Antonina. Z pałacu na szafot" autorstwa Juliet Grey. Dlatego akurat ta część, bo jest najbardziej dramatyczna i trzymająca w napięciu, chwilami wręcz przerażająca. Zwykle wszelkie postaci historyczne jawią się nam jako bezduszne, nudne istoty spoglądające na nas z kartek podręczników do historii. W tym przypadku jest zupełnie odwrotnie, a autorce mistrzowsko udało się "uczłowieczyć" zarówno Marię Antoninę, jak i jej rodzinę, przyjaciół oraz pozostałych mieszkańców Wersalu. Królowa, której na pozór bajkowe życie rzucało cały czas kłody pod nogi, była uczona od dziecka jak ma wyglądać, jak mówić, jak chodzić, jak się zachowywać w towarzystwie, jak tańczyć itd. ale nigdy nie dostała jasnych wskazówek jak władać krajem. Jej małżeństwo z Ludwikiem XVI było politycznym układem między Francją, a Austrią. Maria Antonina przyjechała do Wersalu w atmosferze chwały i splendoru, ale trafiła na trudne czasy, pełne intryg w których narastał bunt i niechęć do rodu Burbonów. Atmosfera stawała się tak gęsta, że aż namacalna. Mimo starań, by udobruchać lud, wybuchała rewolucja, królowa została pozbawiona wszystkiego co znała, kochała. Zabrano jej luksusy, służbę, dzieci, męża a nawet nazwisko. Została wtrącona do brudnego więzienia, musiała być świadkiem zgilotynowania Ludwika i poniżania jej dzieci. Można ją było jednak poznać jako kochającą żonę, czułą matkę, kobietę posiadającą wiernych przyjaciół i zaciekłych wrogów. Oskarżano ją o wszystko, zarzucano jej największe podłości świata. Cieszono się z każdego jej nieszczęścia, wyśmiewano i wzgardzano. Była to kobieta pełna skrajności, z jednej strony inteligentna, pewna siebie i dumna do końca, nawet stojąc na szafocie i czekając na śmierć. Z drugiej przerażona, zrozpaczona i załamana, pełna rozterek, wątpliwości, posiadająca problemy jak każdy z nas, czasami, mówiąc kolokwialnie, głupia. Z pewnością była to postać kontrowersyjna, która mimo swoich wad starała się wypełniać rolę królowej. Czy robiła to dobrze, czy źle pozostanie prawdopodobnie kwestią sporną na zawsze. Pewne jest za to, że Juliet Grey ukazała ją jako uczuciową kobietę, a nie tylko zimną monarchinię. Do tego dzięki autorce można było cofnąć się w czasie, zobaczyć jak wyglądał Paryż w końcu XVIII wieku i wraz z bohaterami na kartach powieści przeżyć najbardziej okrutne i krwawe czasy w historii Francji.
Przykro mi Solange, ale Twoje zgłoszenie nie spełnia warunków konkursu. Należało podać tytuł fikcyjnej książki.
UsuńMaksymilian napisał :
OdpowiedzUsuńTytuł: Martwy Lawendowy Pałacyk
Krótki opis: Młody chłopak stracił wszystko: pieniądze, miłość, dom. Jest zebraniem na ulicy, pewnego dnia spotyka starca, który mowi mu, że był w podobnej sytuacji, daje mu mapę, starą, przypalona przy brzegach mapę. Mówi mu również, że on nie podołał, ale jemu może się udać. Ten bez chwili wahania rusza w podróż, nie wie wtedy jeszcze, że może zginąć. Czekają go przeróżne zadania, jedno z nich brzmi całkiem normalnie: "Zerwij bukiet lawendy podczas pełni". Chłopak bez zastanowienia wypełnia wszystkie zadania, nie wie jakie jest ostateczne zadanie, które pozwoli mu znaleźć klucz do pałacyku. Musi zabić. Zdesperowany chłopak zastanawia się czy naprawdę warto, ma w głowie perspektywę pójścia do więzienia. Wykonuje zadanie, dostaje się do pałacu, zamieszkuje w nim. Pewnej nocy do jego domu przychodzi kobieta, która mówi, że umarła w tym domu. Była to ta sama kobieta, którą on zabił. Co wydarzy się dalej? Przeczytaj dowiesz się, może i w twoim domu czai się zjawa przypominająca ci o twoim dawnym czynie?
Chyba dzisiaj nie zasnę ;)
UsuńLeszek napisał:
OdpowiedzUsuńKsiążka, która rośnie już w mojej głowie to:
"Śladami mojej matki po Bretanii" Leon'a L'Idoi to doskonały dramat obyczajowy opisujący życie
czterdziestoletniego Jeana'a stojącego na rozstaju życiowych dróg, który ucieka od zgiełku
paryskiego życia, by w Bretanii odnaleźć matkę. Kontakt z nią stracił wiele lat temu. Na co liczy?
Czego dowie się o niej, o sobie samym? Czy prawda zmieni jego życie jeszcze bardziej?
Ta pozycja literacka trzyma w napięciu i wzbudza wielkie emocje od pierwszej do ostatniej strony.
Jak tylko napiszesz, to ja jestem pierwsza w kolejce do jej przeczytania :)
UsuńAlicja napisała:
OdpowiedzUsuńTytuł: 15 dni, czyli moje dwa tygodnie z Francuzem.
Lucy - dwudziestoczteroletnia studentka filologii francuskiej z Londynu, wyjeżdża na upragnione wakacje na południe Francji. Na miejscu poznaje Jean’a, przystojnego Francuza o nienagannych manierach i urzekającym wyglądzie. Zakochują się w sobie od razu. Jednak Lucy musi znaleźć odpowiedzi na wiele pytań - Dlaczego godzina 14 to godzina 12? Dlaczego Francuzi nie chcą mówić po angielsku? O co chodzi z automatyczną sekretarką?
Czy związek Lucy i Jean’a bedzie w stanie to przetrwać? Czy różnice kulturowe będą aż tak wielkim problemem? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w tej książce, lekturze nie tylko o francuskich obyczajach, ale i o głębokim uczuciu pomiędzy dwojgiem młodych osób.
Poruszyłaś przy okazji bardzo fajne zagadnienie - to jak Francuzi pojmują czas ;)
UsuńWięcej w tym archiwalnym poście : http://francuski-przez-skype.blogspot.fr/2013/12/mieszkajac-we-francji-czasami-mam.html
Ewa napisała:
OdpowiedzUsuń"Moja wielka paryska włóczęga" - historia o wyprawie autostopem do
Paryża i licznych przygodach, które temu towarzyszyły. O nocy
spędzonej pod Luwrem, ciekawej znajomości z pewnym bezdomnym i krótkim
romansie w wersalskich ogrodach... A także życzliwym, bardzo samotnym
Hindusie, który marzy o lepszym życiu.
O! A skąd w tym wszystkim znalazł się Hindus?? :D
UsuńMarta napisała :
OdpowiedzUsuńTytuł: Metro Concorde
Paryż- miasto zakochanych, gdzie miłość czai się na każdym rogu (prawie tak samo jak sprzedawcy pamiątek).
Marzeniem prawie każdej nastolatki jest przeżycie miłości swojego życia w Paryżu. A co jeśli znajdzie się taka, która od niej ucieka i wpada w sidła tego "potwora" i to w samej francuskiej stolicy namiętności.
• Dlaczego metro Concorde?
• Kim był nieznajomy bez chusteczek ?
• Jak przeżyć za 50 e i małym plecakiem w tak duzym mieście ?
Bardzo zaintrygował mnie ten nieznajomy bez chusteczek hehe
UsuńGORZKA kawa w Saint-Germain-des-Prés
OdpowiedzUsuńKsiążka opowiada historię kobiety o imieniu Babette, która pijąc kawę w jednej z kawiarni, widzi przez szybę mężczyznę łudząco podobnego do swojego zmarłego rok temu męża, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, a ona nie mogła nawet zobaczyć ciała. Z niedowierzaniem wybiega na ulicę, lecz mężczyzna rozpłynął się w powietrzu. Kobieta mając nadzieję na spotkanie go, dzień w dzień przychodzi do tej samej kawiarni, siada w tym samym miejscu i obserwuje. Spędzam tam coraz więcej czasu. Mijają miesiące, jej chwilowe przywidzenie wydaje się być tylko wytworem jej wyobraźni. Z czasem zaprzyjaźnia się z baristą, z tamtejszej kawiarni o imieniu Barnard. Otwiera się przed nim i wyznaje dlaczego spędza w tej kawiarni tyle czasu. Bernard postanawia pomóc jej odnaleźć mężczyznę, aby przekonała się, czy była to jawa, czy sen. Z czasem ich relacje stają się coraz bliższe, lecz zagadka śmierci jej męża wciąż zostaje niewyjaśniona. Co stało się z mężem Babette? Czy Bernard jest aby na pewno tym, za kogo się podaje? Razem przemierzać będą piękne oraz te ciemne ulice Paryża, w poszukiwaniu odpowiedzi na wiele pytań. Czy znajdą na nie odpowiedź, a może dowiedzą się czegoś nowego o sobie?
Jak potoczą się ich losy? Tego wszystkiego dowiesz się, jeśli wygram książkę ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Fabuła godna samego Marca Levy'ego ;)
UsuńBogumiła napisała:
OdpowiedzUsuńtytuł: „Kogut Marianny” – kryminał
Detektyw Paolo Moretti przybywa z Neapolu do Paryża w poszukiwaniu bezcennej figurki skradzionej z Narodowego Muzeum Archeologicznego. Na miejscu okazuje się, że dzieło celtyckiego artysty kryje w sobie mroczną tajemnicę. Jej odkrycie uruchamia serię zdarzeń, które na wiele dni sparaliżują życie w Paryżu. Zamknięte zostają wszystkie muzea, galerie i teatry. Moretti nieświadomie otwiera puszkę Pandory...
Nie czytam kryminałów, ale dla tego zrobiłabym wyjątek :)
UsuńKarolina napisała:
OdpowiedzUsuńMiłosna potrawa na francuskim talerzu
Młoda dziewczyna z Polski Zuzanna wygrywa konkurs kulinarny, w którym główną nagrodą jest staż w prestiżowej restauracji w samym sercu Paryża. Pewnego razu odwiedza ich znany francuski aktor, bożyszcze kobiet, którego Zuzanna nie znała. Zamówił najdroższe danie i szampana. I nagle, gdy jadł, zakrztusił się. Zuzanna to zobaczyła i szybko ruszyła mu na ratunek. Aktor z wdzięczności zaprosił ją na swój spektakl do teatru, a potem na lampkę wina. Paparazzi uwiecznił ich spotkanie na zdjęciach, które uruchomiło lawinę niezwykłych zdarzeń. Zuzanna nawet nie podejrzewała, że z dnia na dzień stanie się tak sławna i że się zakocha. Jej szczęście niszczą pewne anonimy, które zaczyna dostawać. Kto chce jej zaszkodzić i dlaczego?
Uuuu prawie jak "liaisons dangeureuses" ;)
Usuń„Kogut Marianny” – kryminał, który bym przeczytał :)
OdpowiedzUsuń