Po ogromnym sukcesie Bienvenue chez les Ch'tis czyli Jeszcze dalej niż północ (więcej info tutaj), Dany Boon znowu sięgnął po kamerę i nakręcił kolejną komedie Rien à déclarer czyli Nic do oclenia. Bawiąc się stereotypami, tym razem przedstawia relacje między Francuzami a Belgami. Akcja filmu rozgrywa się w latach 90tych, kiedy to dochodzi do zniesienia granic między Francją a Belgią. Belgijski cennik nieznoszący Francuzów zostaje zmuszony do pracy z jednym z nich, który w dodatku podkochuje się w jego siostrze... W polskich kinach od 10 czerwca. Dobra zabawa gwarantowana oraz nietypowa lekcja na temat francuskiej mentalności. niedziela, 19 czerwca 2011
Dany Boon znów atakuje
Po ogromnym sukcesie Bienvenue chez les Ch'tis czyli Jeszcze dalej niż północ (więcej info tutaj), Dany Boon znowu sięgnął po kamerę i nakręcił kolejną komedie Rien à déclarer czyli Nic do oclenia. Bawiąc się stereotypami, tym razem przedstawia relacje między Francuzami a Belgami. Akcja filmu rozgrywa się w latach 90tych, kiedy to dochodzi do zniesienia granic między Francją a Belgią. Belgijski cennik nieznoszący Francuzów zostaje zmuszony do pracy z jednym z nich, który w dodatku podkochuje się w jego siostrze... W polskich kinach od 10 czerwca. Dobra zabawa gwarantowana oraz nietypowa lekcja na temat francuskiej mentalności.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz