niedziela, 26 sierpnia 2012

HITY na koniec sierpnia

Matt Huston "Positif "




SHY'M  "Et alors!"



Céline Dion "Parler à son père"



A na koniec dość stary kawałek, ale odkryty dopiero dwa dni temu. Tekst wzruszy na pewno niejedno kobiece serce ;) 

10 komentarzy:

  1. dziękuję za ostatni kawałek, faktycznie porusza. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze trzy kawałki zdarzyło mi się usłyszeć podczas pobytu w południowej Francji, a ostatni kawałek wspaniały, porusza tak jak pani Dion. dziękuję za te kawałki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma za co :) Faktycznie artystce udało się opowiedzieć o miłości w mniej konwencjonalny sposób. Oby więcej takich kawałków, bo czasami tekstowo francuski pop jest jeszcze gorszy niż polski. Na szczęście człowiek skupia się przede wszystkim na melodii, a nie na słowach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. : ) Jestem Twoim nowym czytelnikiem. Ciekaw jestem czy zasłyszałaś kiedyś jakieś cięższe utwory - na przykład coś w stylu Iron Maiden? Albo może pamiętasz Fiński Lordi z Eurowizji kilka lat temu? : D

    Głównie chciałbym coś co da się zrozumeć (mogłbym uczyć się słuchając i czytając tekst) ale jakoś chciałbym usłyszeć też coś z tego metalu, może niszowego, który ciężko zrozumieć bez tekstu wypisanego pod spodem.

    Ostatnio słucham sobie Indochine, miły dla ucha rock z pięknymi tekstami. Swoją drogą tak właśnie po przesłuchaniu też Celine Dion z tego wpisu to pomyślałem sobie, że jednak Francuzi to potrafią piękne piosenki napisać. : )

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi powitać nowego Czytelnika :)
      Niestety metalu nie słucham, ale wczoraj podpytałam kumpla, który lubi mocniejsze brzmienie. Akurat on preferuje fiński metal, ale wspomniał o francuskiej grupie Lofofora (http://fr.wikipedia.org/wiki/Lofofora). Może to Cie jakość naprowadzi. Przeklejam również link do Wiki gdzie znajdziesz listę francuskich grup metalowych. Może się przyda. http://fr.wikipedia.org/wiki/Cat%C3%A9gorie:Groupe_de_metal_fran%C3%A7ais

      Usuń
    2. Śliczne dzięki. : )

      Usuń
  5. o tak to sa teraz hity na czasie, ktore ciagle leca i w radio i w tv :) zwłaszcza dwa pierwsze! A Celine to podstawa, uwielbiam jej kawalki, rownież z Garou!

    OdpowiedzUsuń
  6. Shy'm - już nie jest taka nieśmiała.;) Wiecie skąd pochodzi jej pseudo? Shy (ang.)-nieśmiała. "M"-Martynique - tam wokalistka się urodziła. Tak stworzyła swoje pseudo. Muzyka miała ją ośmielić i jak widać to się udało.

    Piosenka Celine Dion niestety nie podoba mi się do końca. Jest taka... za prosta, jak na Celine.

    Axelle Red - Belgijka, która ma magiczny głos, a oprócze utworu "Parce que c'est toi" polecam jeszcze na przykład "Je t'attends".

    Odnośnie rocka podobnego do Indochine, to polecam "Anonimowemu" również grupę "Noir Desir".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na moim blogu i dziękuję za interesujący komentarz.
      Za Celine nie przepadam, ale jedno muszę jej przyznać (po obejrzeniu fragmentów jej koncertu w Las Vegas), że jest najwyższej klasy profesjonalistką i prawdziwym scenicznym zwierzęciem!
      A album "Des visages des figures" Noir Desir jest jednym z moim kultowych albumów, który jest całościowo fenomenalny.

      Usuń
    2. Oj tak, na koncertach Celine jest wielka z tego co się orientuję.:)
      Noir Desir nie jest moim ulubionym zespołem, chociaż go cenię, z rockowych zespołów wolę "Téléphone" oraz Jean-Louis Auberta.:) Jednak widzę z Twojej opinii, że płytę "Des visages des figures" warto przesłuchać.:)

      Usuń