W końcu obejrzałam "Paris, je t'aime" (Zakochany Paryż) z 2005 roku. Mieux vaut tard que jamais jak mówią Francuzi (czyli lepiej późno niż wcale). 20 reżyserów z całego świata, 18 krótkich historii rozgrywających się w 18 dzielnicach Paryża, bardziej lub mniej znani aktorzy. Całość nie powaliła mnie na kolana, ale wśród przedstawionych historii znalazłam kilka perełek jak np nowela braci Coen rozgrywająca się w metrze, ze świetnym jak zawsze Stevem Buscemi.
Jeśli jednak macie w planach odwiedzić to legendarne miasto, to dzięki temu filmowi możecie poczuć klimat jaki w nim panuje zarówno w ciągu dnia jak i w nocy.
A na koniec, niezapomniany duet Catherine Deneuve i Malcolm McLaren w piosence z 1993 roku "Paris, Paris".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz