To Ona zobaczyła we mnie potencjał. To Ona przekonała, kiedy odmówiłam 🙈 (kiedyś Wam jeszcze o tym napiszę). To Ona czytała pierwsze fragmenty książki. To ona wspierała dobrym słowem.
Zapraszam Was na wywiad z Magdą Filak-Radej, która wraz z mężem Filipem Radejem założyła Wydawnictwo Preston Publishing. Poznajcie ich historię, ich podejście do nauki języków obcych oraz dlaczego to mi zaproponowali napisanie książki Francuski w tłumaczeniach. Sytuacje. Na końcu czeka na Was niespodzianka! 😎
![]() |
Magda na stoisku Wydawnictwa, na targach książki. |
Magdo, wraz z mężem
prowadzisz z sukcesem wydawnictwo Preston Publishing. Skąd pomysł, by zacząć
wydawać książki do nauki języków obcych? Jak to się wszystko zaczęło?
Od zawsze byliśmy i
wciąż jesteśmy miłośnikami języków obcych. Oboje ukończyliśmy studia filologiczne:
najpierw pracowałam jako lektor w Polsce, a potem już wspólnie uczyliśmy języka
angielskiego w Hiszpanii. Zawsze lubiliśmy tworzyć własne materiały, które później
wykorzystywaliśmy podczas zajęć. Gdy wróciliśmy do Polski, założyliśmy firmę oferującą
szkolenia językowe bazujące na naszych materiałach. To właśnie one stały się podstawą
do stworzenia naszej pierwszej serii „Angielski w tłumaczeniach. Gramatyka”. Kiedy
zgłosiliśmy się do drukarni z prośbą o wydrukowanie materiałów dla naszych uczniów,
okazało się, że przy wydruku małej liczby egzemplarzy koszty są bardzo wysokie.
Dlatego rzutem na taśmę wydrukowaliśmy po tysiąc egzemplarzy każdej części. Dotarło
do nas, ile to jest książek, gdy podjechała ciężarówka z sześcioma paletami… Zaopatrzeni
w zapas podręczników pojechaliśmy na targi książki w Krakowie, i tam wszystko
się zaczęło: czytelnicy, zachwyceni autorskim pomysłem na naukę, bardzo miło
nas przyjęli. Spotkaliśmy się także z ogromnym zainteresowaniem ze strony dystrybutorów,
hurtowni i księgarń. Obecnie mamy w ofercie już 50 tytułów oraz głowy pełne nowych
pomysłów.