Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet postanowiłam przygotować dla Was trochę słownictwa związanego z bardzo złożonym zagadnieniem jakim jest KOBIETA :)
Kobieta po francusku to une femme, potocznie une meuf (słowo to pochodzi z verlan, więcej na ten temat TUTAJ).
Dziewczyna to une fille, a młoda kobieta to une jeune femme, a potocznie une nana lub une gonzesse.
Jak wiadomo kobieta ma swoje humorki, jej nastrój może zmienić się w ciągu sekundy o całe 180 stopni, czyli avoir des sautes d'humeur. Mężczyźni tego nie rozumieją i mówią, że kobiety są chiante, czyli upierdliwe i wkurzające.
A kiedy kobieta jest najbardziej upierdliwa? Oczywiście kiedy ma okres, czyli avoir ses règles, potocznie avoir ses ragnagnas [czytamy raniania].
Ulubionym zajęciem kobiety jest strzelanie focha i nieodzywanie się godzinami, czyli bouder. Ale wystarczy bukiet kwiatów, czyli un bouquet de fleurs lub jakaś błyskotka, czyli un bijou i jest już po sprawie. Między nami, niezła z tej kobiety materialistka, czyli matérialiste ;).
Obowiązkiem kobiety jest rodzenie dzieci, czyli accoucher/mettre au monde i dogadzanie mężczyźnie. Wymarzonym więc zawodem dla niej jest bycie gospodynią domową, czyli une femme au foyer ;)
Wszystkim kobietom i kobietkom czytającym mojego bloga życzę z okazji Dnia 8 marca
BONNE FÊTE!
Temat pokrewny:
Bonne fête les filles, czyli kilka piosenek o kobietach i dla kobiet
des jonquilles (f.) |
fajna notka, świetnie zredagowana ; )
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten blog, a szczególnie
to, że posty są dopasowane do aktualnych wydarzeń i świąt :)
Pozdrawiam
Dziękuję :)
Usuńpopisuję się pod le verdict de l'anonyme :)
UsuńPozdrawiam
Również życzę wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet. Z tego co słyszałam, to we Francji raczej nie obchodzą tego święta, no może nie tak jak w Polsce.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna i zarazem niezwykle przydatna notka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że mój cel został osiągnięty :)
UsuńBoże, co za seksistowski wpis, i to jeszcze napisany przez kobietę :/ ja wiem że ma być "humorystycznie" ale jak widzę "obowiązkiem kobiety jest rodzenie dzieci" to mnie strzela.
OdpowiedzUsuńW tej sytuacji tylko spokój, dystans i poczucie humoru mogą nas uratować :)
UsuńNaprawdę, są ważniejsze powody do nerwów niż wpisy z przymrużeniem oka ;)