Oto kilka praktycznych rad jak uczyć się francuskich słówek poza oczywiście robieniem tradycyjnych ćwiczeń, które można znaleźć w każdym podręczniku do nauki słownictwa (uzupełnianie luk, dopasowywanie definicji do danego słowa, eliminowanie intruza, rozwiązywanie krzyżówek, etc.).
- pamiętaj o kontekście : ważne jest, aby nowych słów uczyć się w kontekście; najlepiej ułożyć sobie proste zdanie z danym słówkiem i zapisać je; może to być opis wymyślonej zabawnej sytuacji lub sytuacji z życia wziętej, którą następnie wizualizujemy
na przykład chcemy zapamiętać znaczenie wyrażenia autour de (wokół czegoś)
Dix clowns dansent autour d’une table.
oczami wyobraźni widzimy dziesięciu klownów tańczących wokół stołu w naszym salonie
- twórz skojarzenia z innym językiem obcym : w przypadku języka francuskiego pomocna może być znajomość języka angielskiego, który wbrew pozorom, ma wiele punktów wspólnych z francuskim; wiele słów w obu językach posiada taką samą lub zbliżoną do siebie pisownie; wystarczy zapamiętać, że różnią się wymową
angielski
|
francuski
|
page
|
page [paż]
|
cage
|
cage [każ]
|
religion
|
religion [reliżją]
|
hotel
|
hôtel [otel]
|
*Uwaga jednak na „faux amis”, czyli słowa, które wbrew pozorom oznaczają coś innego.
Np. cave (ang.) = jaskinia , cave (fr.) [kaw] = piwnica
Można również wspomóc się językiem polskim, który posiada wiele zapożyczeń z języka francuskiego :
polski
|
francuski
|
lampa
|
lampe [ląp]
|
balkon
|
balcon [balką]
|
biżuteria
|
bijouterie [biżutri]
|
bilet
|
billet [bije]
|
Oczywiście punkty wspólne znaleźć można także z każdym innym językiem, który wywodzi się z tej samej rodziny, np. z hiszpańskim czy włoskim. Bardzo przydatna może się także okazać znajomość łaciny.
- twórz skojarzenia z polskimi słowami o podobnym brzmieniu :
dynamique [dinamik] – dynamiczny
cinq [sęk] czyli „pięć” można skojarzyć ze słowem sęk (w tym sęk, sęk w desce ) a następnie wyobrazić sobie deskę z pięcioma sękami
coq [kok] czyli „kogut” można skojarzyć ze słowem kok (fryzura) a następnie wyobrazić sobie koguta z kokiem na głowie :)
Jeśli mamy do czynienia z długimi słowami, możemy podzielić je na części i każdą z nich skojarzyć z innym polskim słowem. Można też spróbować tego typu skojarzeń ze słowami w innym obcym języku.
- zacznij od dziedziny, którą się interesujesz : wszyscy wiemy, że informacje związane z tematem, który bliski jest naszemu sercu, wchodzą same do głowy; dlaczego nie wykorzystać tego przy nauce słówek; znajdź ciekawy artykuł i wypisz z niego nowe słowa lub sięgnij po podręczniki, które grupują słownictwo tematycznie
- opisuj przedmioty : wypisz nazwy przedmiotów codziennego użytku na samoprzylepnych karteczkach, które następnie rozklej po mieszkaniu
- używaj karteczek : wypisz słowa, które sprawiają Ci trudność na karteczkach, które później umieść w widocznym miejscu
- łącz słowa z obrazkami : korzystaj ze słowników ilustrowanych lub tablic z obrazkami; a jeśli lubisz rysować, sam stwórz ilustrację do słowa, które sprawia Ci trudność
Polecam stronę www.imagiers.net oraz krótkie filmiki na youtubie, gdzie każde słowo opatrzone jest obrazkiem oraz jest czytane przez lektora. Zobacz przykład tutaj.
- dotykaj i powtarzaj : weź przedmiot, który koresponduje ze słówkiem, którego chcesz się nauczyć, zamknij oczy i powtórz je w myślach lub na głos kilka razy
- nie bój się przepisywania słów : napisz dane słowo 10 razy, najlepiej drukowanymi literami; metoda stara jak świat ale skuteczna
- twórz rodziny : wypisz słowa z tej samej rodziny, np. chat (kot), chatte (kotka), chaton (kociak); dorzuć kilka wyrażeń, np. appeler un chat un chat (nazywać kota kotem, czyli nazywać rzeczy po imieniu), écrire comme un chat (pisać jak kot, czyli pisać jak kura pazurem), etc.
- załóż zeszyt : wpisuj nowe słowa do zeszytu (najlepiej w zdaniu) i od czasu do czasu je przeglądaj
- połącz przyjemne z pożytecznym : podoba Ci się jakaś piosenka - znajdź do niej słowa i je przeanalizuj; znajdź francuski odpowiednik tytułu ulubionego filmu lub książki
A kiedy już opanujemy w miarę słownictwo, możemy spokojnie sięgnąć po fiszki. Według mnie metoda ta dobrze sprawdza się przy powtarzaniu, mniej jeśli dopiero zaczynamy się uczyć.
PROGRAMY DO NAUKI SŁÓWEK
- Quizlet (instrukcja TUTAJ)
- Anki (instrukcja TUTAJ)
PROGRAMY DO NAUKI SŁÓWEK
- Quizlet (instrukcja TUTAJ)
- Anki (instrukcja TUTAJ)
ja baaardzo polecam fiszki! nawet do nauki a nie samego powtarzania! przecież pisanie nowego słówka z tłumaczeniem na odwrocie to też jakiś sposób przyswajania wiedzy! :) ale fakt faktem, zawsze lepiej ubrać nowe słówko w jakieś ładne zdanie, co by uczyć się w kontekście :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście uwielbiam fiszki, ale komputerowe ;p Dziennie powtarzam i uczę się ok. 300 słówek, w 30-20 min. Polecam program anki ;) Jest darmowy
OdpowiedzUsuńTestowałam kiedyś Anki i faktycznie jest to bardzo fajny i prosty w obsłudze program. Sama w końcu muszę stworzyć własną bazę słówek do powtórek. Stara metoda zapisywania w zeszycie jakoś kiepsko się sprawdza ;)
UsuńA wlasnie mialam Cie o to zapytac... przydala by sie baza slowek tworzona chocby na biezaco z nowo powstalych postow, do sciagniecia co jakic czas...Dla Ciebie to znowu cala praca do wykonania... i mozna w sumie zrobic to samemu, chocby przepisujac slowka do swojego zeszytu, ale czasami mialam potrzebe po prostu przejrzenia nowych slowek, ktore podalas a nie mialam chwili, zeby nadrobic lekture najnowszych postow...
OdpowiedzUsuńI jeszcze marzy mi sie wpis o jedzeniu, a raczej o potocyzmach zwiazanych z czynnoscia jedzenia...
Prosze o rozwazenie prosby :-)
Pozdrawiam, Anna
Nigdy nie myślałam o stworzeniu takiej bazy, ale muszę przyznać, że to jest bardzo dobry pomysł. Przy zachowaniu pewnej systematyczności nawet nie byłoby to takie pracochłonnego. Pomyślę na pewno :D A nad potocznym słownictwem kuchenno-kulinarnym na pewno się pochylę. Uwielbiam blogi kulinarne w twym Twój! :)
UsuńDokładnie! Metoda skojarzeń jest w tym przypadku najlepsza, raz zapamiętane słówko już nigdy nie ucieka z pamięci! ;)
OdpowiedzUsuńSkuteczne metody, sama z nich korzystam
OdpowiedzUsuń